Apelacja byłego prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka, skazanego na dożywocie, okazała się skuteczna. Sąd Apelacyjny zadecydował, że on oraz jego były minister spraw wewnętrznych będą sądzeni ponownie.
Mubarak i Habib al-Adi zostali skazani na karę dożywotniego więzienia latem 2012 roku. Obaj zostali ukarani za kierowanie i nadzorowanie pacyfikacji protestów przeciw dyktaturze, podczas których zginęły setki osób.
Były prezydent i jego pomocnik nigdy nie zgadzali się z zarzutami. Zaprzeczali, jakoby wydawali rozkazy brutalnego tłumienia demonstracji przez policję i służby bezpieczeństwa.
Drugie podejście
Po usłyszeniu wyroków dożywocia obaj odwołali się. W niedzielę Sąd Apelacyjny w Kairze przychylił się do ich wniosku. - Nakazujemy ponownie przeprowadzenie procesu - powiedział sędzia Ahmed Ali Abdel.
Nowe postępowanie ma się odbyć przy wykorzystaniu tych samych dowodów co poprzednio, ale poprowadzi je nowy panel sędziowski. Sąd Apelacyjny zasugerował, aby tym razem bardziej wziąć pod uwagę zły stan zdrowia Mubaraka.
Decyzja sądu zapewne wywoła gwałtowne reakcje w Egipcie. Powszechnie panuje przekonanie, że system sądowniczy jest ciągle zdominowany "przez ludzi Mubaraka" i tego rodzaju decyzja może podgrzać emocje, doprowadzając do protestów.
Autor: mk//bgr / Źródło: Reuters, tvn24.pl