Opowieść o sztucznej inteligencji do niedawna brzmiała prosto: AI zrewolucjonizuje świat, a USA utrzymają dzięki temu swoją globalną dominację, mając najlepsze czipy oraz firmy inwestujące najwięcej w tę technologię. Zgodnie z tą narracją - suflowaną głównie przez inwestorów i technologicznych wizjonerów - wystarczyło, żeby firmom z Doliny Krzemowej nie przeszkadzać i pozwolić utrzymać się na czele technologicznego boomu AI. Tak żeby nikt nie zagroził pozycji Stanów Zjednoczonych.