Eksplozja na stacji benzynowej. "Wszyscy zaczęli uciekać, ale on nie uciekał"

Źródło:
TASS, E1, tvn24.pl

Naruszenie zasad bezpieczeństwa mogło być przyczyną wybuchu na stacji benzynowej w stolicy Czeczenii, Groznym. W wyniku eksplozji zginęły cztery osoby, co najmniej pięć zostało rannych. Jedną z ofiar śmiertelnych jest mężczyzna, który nagrywał to zdarzenie.

Rozmówca rosyjskiej państwowej agencji TASS powiedział, że "według wstępnych informacji przy pompowaniu paliwa naruszono zasady bezpieczeństwa, w wyniku czego doszło do jego zapłonu".

Do wybuchu na stacji benzynowej w stolicy Czeczenii (republice w składzie Federacji Rosyjskiej) doszło w sobotę po południu. Rosyjskie media i kanały na Telegramie relacjonowały wówczas, że znajdowała się ona w środku osiedla mieszkalnego. Podczas eksplozji jeden ze zbiorników z paliwem (w niektórych źródłach pojawiały się doniesienia, że z gazem) miał przetoczyć się przez kilkaset metrów, trafiając na podwórko jednego z budynków, gdzie przebywali ludzie. W wyniku tego zdarzenia zginęły cztery osoby: mężczyzna, kobieta i dwójka dzieci w wieku pięciu i sześciu lat. Co najmniej pięć osób zostało rannych.

Po pierwszym wybuchu na stacji benzynowej doszło do kilku kolejnych. Fala uderzeniowa wybiła szyby w pobliskich domach i uszkodziła siedem samochodów. Pożar objął powierzchnię 900 metrów kwadratowych. Walczyło z nim 37 strażaków - poinformowało w sobotę wieczorem rosyjskie ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych.

Stacja benzynowa w Groznym w chwili eksplozji Reuters

Trzy eksplozje

We wtorek, trzy dni po wybuchu, dziennikarze rosyjskiego portalu E1 zacytowali mieszkankę budynku, położonego w pobliżu stacji benzynowej, która powiedziała, że w wyniku eksplozji zginął jej sąsiad. Mężczyzna pochodził z Jekaterynburga (miasta na Uralu), pracował w Groznym. Kiedy na stacji wybuchł pożar, był na podwórku swojego budynku, wraz z innymi.

- Wszystko wydarzyło się bardzo szybko. Nastąpiła eksplozja, wszyscy zaczęli uciekać, ale on nie uciekał. Stał tam i nagrywał telefonem - opowiadała rozmówczyni E1. Mówiła, że były dwie eksplozje, a potem trzecia. Jej sąsiad nie zdążył uciec, został przygnieciony płonącym zbiornikiem.

Stacja benzynowa w Groznym po eksplozji Reuters

Mieszkanka Groznego wyznała, że "wciąż widzi" toczący się i płonący zbiornik. - Wciąż mam to wszystko przed oczami, jak leci coś dużego, okrągłego i ognistego. Nikt nie miał czasu, by o czymkolwiek pomyśleć - stwierdziła.

Stacja benzynowa w Groznym po eksplozji Reuters

Rażące naruszenia

Agencja TASS relacjonowała, że stacja benzynowa została doszczętnie zniszczona. Kanał na Telegramie Mash przypomniał, że ostatnią kontrolę tego obiektu przeprowadzono w 2021 roku. Inspektorzy wykryli wówczas liczne rażące naruszenia, wszystkie związane z bezpieczeństwem.

Autorka/Autor:tas/kg

Źródło: TASS, E1, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Reuters