"Myśl Xi Jinpinga dla nowej ery socjalizmu o chińskiej specyfice" stała się oficjalnie najnowszą podstawą ideologiczną Komunistycznej Partii Chin (KPCh) – zdecydowano we wtorek w Pekinie na zakończenie XIX zjazdu partii. Według ekspertów, Xi potwierdził w ten sposób swoją absolutną władzę w kraju.
Xi Jinping jest jedynym żyjącym dygnitarzem wymienionym z nazwiska w statucie rządzącej niepodzielnie od 1949 roku Komunistycznej Partii Chin.
Xi niczym Mao i Deng
"Myśl Xi Jinpinga" jest najnowszym osiągnięciem w adaptacji marksizmu-leninizmu na chińskim gruncie – ogłoszono oficjalnie na uroczystości zakończenia zjazdu.
W ceremonii w Wielkiej Hali Ludowej w Pekinie uczestniczył prezydent Xi, członkowie Biura Politycznego Komitetu Centralnego i ponad dwa tysiące delegatów z całego kraju.
W głosowaniu przyjęto decyzję, że koncepcja Xi dołączy do szeregu podstaw ideologicznych określonych w statucie partii: marksizmu-leninizmu, myśli Mao Zedonga, teorii Deng Xiaopinga, koncepcji "trzech reprezentacji" i naukowego spojrzenia na rozwój. Te dwie ostatnie są dziełami poprzednich prezydentów Jiang Zemina i Hu Jintao, ale oficjalne nazwy tych koncepcji nie zawierają nazwisk ich autorów.
Xi jest pierwszym przywódcą, wymienionym z nazwiska w statucie KPCh, od czasu Deng Xiaopinga. Według ekspertów symbolicznie potwierdza to jego absolutną władzę nad partią i krajem. Podczas uroczystości Xi przypomniał, że statut KPCh należy czytać, studiować i go chronić.
Chiny "potężne", "bogate" i "piękne"
Według Xi "nowa era" ma zapewnić "wielkie zwycięstwo socjalizmu o chińskiej specyfice" oraz spełnić "sen o wielkim odrodzeniu narodu chińskiego".
Uczyni to z Chin do 2035 roku rozwinięty kraj socjalistyczny, a do 2050 roku – kraj potężny, bogaty, piękny i harmonijny, dysponujący "armią światowej klasy" - zapowiedział chiński przywódca. Prezentując 18 października swoje sprawozdanie Xi podkreślił przywódczą rolę partii na każdym froncie rozwoju kraju.
Poprawki do statutu KPCh zostały przyjęte jednomyślnie przez wszystkich delegatów, a ogłoszenie decyzji wywołało aplauz.
Wcześniej Xi sprzeciwił się - jak to ujął - "mechanicznemu kopiowaniu systemów politycznych innych krajów", a państwowa agencja Xinhua krytykowała zachodnie demokracje, jako sprzyjające niezgodzie i konfliktom.
Eksperci zwracają uwagę, że Xi otaczany jest kultem jednostki przypominającym czasy Mao Zedonga. Delegaci na zjazd nadawali Xi nieoficjalne tytuły, przyznawane wcześniej ojcu chińskiego komunizmu, takie jak "wódz" czy "sternik".
"Nieść sztandar socjalizmu"
Na zjeździe, który toczył się za zamkniętymi drzwiami od 18 października, wybrano nowy Komitet Centralny KPCh, jak również skład 25-osobowego Biura Politycznego oraz członków jego 7-osobowego Stałego Komitetu – najwyższego organu kierującego partią i de facto całym krajem.
Nowi członkowie tych organów publicznie zaprezentują się dopiero w środę. Eksperci nie mają wątpliwości, że do Stałego Komitetu wejdą głównie zaufani ludzie prezydenta Xi, który jest też sekretarzem generalnym KPCh.
- Każdy z nas w partii musi kroczyć blisko Komitetu Centralnego i wysoko nieść sztandar socjalizmu o chińskiej specyfice - powiedział Xi w przemówieniu na zakończenie zjazdu.
Autor: mm//kg / Źródło: PAP