Chińscy wojskowi wyżsi stopniem powinni spodziewać się wnikliwych kontroli przed przejściem w stan spoczynku lub awansem, podaje agencja Xinhua. To kolejny krok władz w Pekinie w walce z korupcją.
Agencja Xinhua, powołując się na instrukcje Centralnej Komisji Wojskowej, podała, że drobiazgowo mają być sprawdzane nieruchomości należące do wyższych rangą wojskowych, ich samochody służbowe i przebieg służby. Kontrolą mają być objęci wszyscy oficerowie awansowani do rangi co najmniej dowódców pułku, a także ci, którzy planują przejść do cywila lub na emeryturę.
Zwalczanie korupcji niejawne
Chodzi o poprawienie "stylu pracy" wojskowych i zwalczanie korupcji - wyjaśnia Xinhua. Eksperci zwracają jednak uwagę, że wyniki kontroli mają nie być upublicznione, co podważy sens całej operacji.
Roderic Broadhurts, profesor Australijskiego Uniwersytetu Narodowego, który bada korupcję w Chinach, jest sceptyczny co do całego pomysłu: - Brak przejrzystości będzie bardzo poważnym ograniczeniem.
Zdaniem specjalisty ograniczenie kontroli tylko do wyższych dowódców spowoduje, że oficerowie będą oczekiwać od swoich podwładnych wykonywania nielegalnych czynności.
Wymiana tablic
Prezydent Chin Xi Jinping, który stoi na czele Centralnej Komisji Wojskowej, oświadczył, że korupcja jest zagrożeniem dla przetrwania Komunistycznej Partii Chin i zapowiedział bezwzględną walkę z tym zjawiskiem na wszystkich szczeblach władzy.
W kwietniu rozpoczęła się np. operacja zmiany tablic rejestracyjnych wojskowych pojazdów, aby ograniczyć m.in. przypadki bezpłatnego tankowania przez nieuprawnione osoby czy łamania przepisów drogowych. Do tej pory wojskowe tablice były często wręczane w charakterze upominków czy drobnych korzyści.
Autor: dln\mtom / Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 3.0) | BrokenSphere