Chciała skoczyć z dzieckiem na rękach


Młoda kobieta z małym dzieckiem na rękach stanęła na krawędzi wiaduktu nad jedną z obwodnic Pekinu. W momencie gdy Chinka już była po drugiej stronie barierki, dopadł do niej policjant i w ostatniej chwili ściągnął kobietę z krawędzi wiaduktu.

Do zdarzenia doszło 12 lutego w południe. Dopiero tygodnie później policja udostępniła nagranie z kamer monitoringu, które uchwyciły całą sytuację.

Kobieta trzymająca dziecko przez pewien czas siedziała na barierce wiaduktu nad wielopasmową obwodnicą-autostradą stolicy Chin. W końcu przeszła na drugą stronę. Gdy w dół spadła jej torba, a ona stawiała pierwszy krok w kierunku przepaści, dopadł do niej zaalarmowany przez przechodniów policjant. Funkcjonariusz zdołał ja zatrzymać i przeciągnąć na bezpieczną stronę. Po chwili dołączyli się przechodnie i kierowcy, którzy zabrali niemowlaka i pomogli zdjąć matkę z barierki.

Na przesłuchaniu kobieta zeznała, że chciała odebrać życie sobie i swojemu dziecku z powodu problemów rodzinnych. Po kilku godzinach na posterunku odesłano ją z powrotem do domu.

Źródło: CCTV