Były amerykański doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Zbigniew Brzeziński powiedział, że atak USA lub Izraela na Iran byłby "aktem skrajnej nieodpowiedzialności" i czynem "wysoce niemoralnym".
Brzeziński wygłosił swój komentarz w poniedziałek w Waszyngtonie na imprezie zorganizowanej przez Amerykańską Narodową Radę Irańską - organizację non-profit zajmującą się integracją imigrantów z Iranu w USA.
Ogromne konsekwencje
Brzeziński powiedział m.in., że atak na Iran - czy ze strony USA, czy Izraela - "byłby najgorszym z możliwych wyjść", które miałoby rozwiązać kwestię rzekomej rozbudowy programu atomowego reżimu w Teheranie.
Zdaniem byłego doradcy prezydenta Cartera, konfrontacja z Iranem zachwiałaby globalnym rynkiem ropy, wywołała dalsze konflikty w regionie i spowodowała ogromną liczbę ofiar po stronie irańskiej.
Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (IAEA) oskarża Iran o pracę nad tworzeniem broni nuklearnej. Kraj od kilku miesięcy stawia czoła nałożonym na niego przez Zachód sankcjom, w tym na import irańskiej ropy.
Autor: adso/tr / Źródło: Radio Wolna Europa