Władimir Putin nie popiera bojkotu Euro na Ukrainie. - Pod żadnym pozorem nie powinno łączyć się polityki, sportu i innych spraw ze sportem - powiedział prezydent-elekt Rosji.
Putina krótką wypowiedź ws. piłkarskich mistrzostw Euro cytuje rosyjska agencja ITAR-TASS. "Popieram zasadę Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego o oddzieleniu sportu od polityki" - podkreślił. I dodał: - Należy zostawić sport samemu sobie.
Ogłosił też, że jego kraj jest gotów przyjąć na leczenie byłą premier Ukrainy Julię Tymoszenko, skazaną na karę więzienia za nadużycia związane z umową gazową z Rosją z 2009 roku. - Jeśli Julia (Tymoszenko) uzna to za możliwe i jeśli zgodzą się na to władze Ukrainy, z przyjemnością przyjmiemy ją, by ją leczyć - powiedział.
Chcą bojkotu Euro
Rezygnację z wyjazdu na Euro 2012 do tego kraju zapowiedział m.in. szef KE Jose Manuel Barroso. W środę specjalną uchwałę w tej sprawie przyjął rząd Austrii. Z kolei w czwartek przedstawicielstwo UE w Kijowie poinformowało, że żaden z przedstawicieli Wspólnoty nie zamierza uczestniczyć wydarzeniach związanych z Euro 2012 na Ukrainie.
Do bojkotu mistrzostw Euro przystąpili także m.in. były przewodniczący włoskiej Izby Deputowanych Pier Ferdinando Casini czy lider największej niemieckiej partii opozycyjnej, SPD, Sigmar Gabriel.
O bojkot Euro na Ukrainie zaapelował prezes PiS Jarosław Kaczyński. CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: TVN24