Pecha miał 37-letni mężczyzna, który usiłował okraść jeden z fast foodów w Marsylii, na południu Francji. W trakcie napadu rewolwer-atrapa rabusia rozpadł się, a on sam wpadł zaraz potem w ręce policji.
Do nieudanego napadu doszło w niedzielę po południu w jednej z restauracji fast food sieci Quick.
Złodziej próbował za pomocą swojego rewolweru-zabawki zastraszyć sprzedawczynię, obsługującą przez okienko zmotoryzowanych klientów. Jednak kobieta nie dała się sterroryzować i zamknęła szybę. Sprawca próbował więc ją rozbić swoim "rewolwerem". Niestety jego fałszywa broń nie sprostała zadaniu i połamała się od uderzenia.
"Rozbrojony" napastnik salwował się ucieczką. Jednak zaalarmowana przez obsługę restauracji policja szybko schwytała pechowego rabusia. Jak się okazało, był on już wcześniej notowany w policyjnych kartotekach.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu