Ostatni znany pies, który 15 lat temu po zamachach terrorystycznych przeszukiwał z ratownikami gruzy World Trade Center w Nowym Jorku w poszukiwaniu żywych ludzi, został uśpiony. Suczka Bretagne miała 16 lat.
Z oświadczenia wystosowanego przez grupę poszukiwawczą Texas A&M Engineering Extension Service wynika, że pies rasy golden retriever o imieniu Bretagne został uśpiony w klinice weterynaryjnej w Cypress na przedmieściach Houston.
Na zdjęciu, na którym pies jest odprowadzany do weterynarza, widać, że ratownicy mu salutują. Ciało suczki zostało owinięte w amerykańską flagę. W czasie pożegnania z nią wiele osób płakało.
"Próbowaliśmy znaleźć tych, którzy przeżyli"
Bretagne miała niespełna dwa lata, kiedy wraz ze swoim opiekunem Denisem Corlissem i grupą ratowników, zostali oddelegowani do przeszukania gruzowiska powstałego po zamachu z 11 września 2001 roku. Na pozostałościach po wieżach WTC spędzili 10 dni.
- Próbowaliśmy znaleźć tych, którzy przeżyli - mówił Corliss w rozmowie z portalem poświęconym psom BarkPost w 2015 roku. - Kiedy dotarliśmy do strefy zero, nie mogłem uwierzyć w ogrom zniszczeń. Wtedy spojrzałem na nią. Była taka spokojna i gotowa do pracy- dodał.
Bretagne odeszła ze służby w wieku 9 lat.
16. urodziny w Nowym Jorku
We wrześniu ubiegłego roku portal z pompą zorganizował jej 16. urodziny z przyjęciem w Nowym Jorku. Suczka jechała limuzyną z lotniska, miała apartament z widokiem na Central Park i billboardy z życzeniami urodzinowymi przy Times Square. Dostała także psi klucz do miasta. Na koniec zorganizowano ogromną imprezę urodzinową z prezentami
Bretagne służyła nie tylko w strefie zero, ale także pomagała szukać rannych w Nowym Orleanie po przejściu huraganu Katrina.
Autor: pk\mtom / Źródło: CBS, CNN