To ogromna szansa dla osób z niedowładem nóg. Nowozelandzcy naukowcy wynaleźli bioniczne nogi, które mogą pozwolić wszystkim chorym na normalne poruszanie się.
Bioniczne nogi zostały nazwane Rex – to skrót od „robotic exoskeleton” (szkielet zewnętrzny).
Ogromne wzruszenie
Nad swoim wynalazkiem naukowcy pracowali przez siedem lat. Wszystko odbywało się w tajemnicy, stąd tym większe zaskoczenie, kiedy pokazali swoje urządzenie w czwartek w Auckland.
Bioniczne nogi zaprezentował sparaliżowany pilot Hayden Allen. Urządzenie pozwoliło mu na przejście przez salę i uściśnięcie dłoni nowozelandzkiemu premierowi Johnowi Key.
Hayden Allen został sparaliżowany od klatki piersiowej w dół po tym jak pięć lat temu uległ motocyklowemu wypadkowi. Radości nie kryli członkowie jego rodziny. – Kiedy patrzyliśmy na niego dzisiaj - to nas zachwyciło, to napełniło nasze oczy łzami – powiedział jego ojciec Ron Allen.
Jak żaden inny
Bioniczne nogi zostały zaprojektowane przez naukowców Richarda Little i Roberta Irwinga z Auckland. - Nie ma innego urządzenia, które byśmy znali, które (…) pozwala ludziom stać, chodzić, wchodzić i schodzić ze schodów oraz pochylać się samodzielnie - powiedział Little dziennikarzom podczas prezentacji.
Bioniczne nogi mają być przygotowywane "na miarę". Najprawdopodobniej pierwsza para zostanie sprzedana za 150 tys. dolarów amerykańskich. To spory wydatek, bo równowartość 20 standardowych wózków inwalidzkich.
Źródło: APTN