Władze Bawarii chcą zaostrzenia w całych Niemczech przepisów zakazujących znieważania uczuć religijnych - pisze tygodnik "Der Spiegel". Do istniejącego zapisu zabraniającego bluźnierstwa miałby dołączyć "zakaz szydzenia z boga i religii".
Jak dowiedziała się redakcja, na rzecz takich rozwiązań prawnych lobbuje bawarska minister sprawiedliwości Beate Merk. Opracowany w Monachium projekt, po zaakceptowaniu przez bawarski rząd, ma stać się podstawą inicjatywy ustawodawczej w Bundesracie - izbie wyższej parlamentu, która jest przedstawicielstwem krajów związkowych.
Zaostrzenia przepisów domaga się także premier Bawarii Edmund Stoiber. Jego ostrą reakcję wywołała emitowana w ubiegłym roku telewizyjna kreskówka "Popetown" ("Miasto papieża"), uznana za szydzenie z papieża i Watykanu.
Bawaria jest uważana za bastion katolicyzmu w Niemczech. Z tej części Niemiec pochodzi obecny papież Benedykt XVI, który w ubiegłym roku odwiedził swoje rodzinne strony. Projekt bawarskich władz popiera Kościół katolicki. Władze Kościoła ewangelickiego są zaś sceptyczne.
Sekretarz generalny rządzącej w Niemczech Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) Ronald Pofalla opowiedział się za umieszczeniem w publicznych miejscach krzyży. - Jako partia, która ma w nazwie słowo 'chrześcijańska', chcemy utrzymania poparcia dla chrześcijaństwa w miejscach publicznych. Chodzi nie tylko o szkoły, lecz także sądy czy urzędy - powiedział Pofalla w wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeine Sontagszeitung".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24