Amerykańska armia przyznała 50 milionów dolarów firmie, która ma dostarczyć systemy zamieniające zwykłe ciężarówki w autonomiczne pojazdy potrafiące samodzielnie tworzyć konwoje, bez kierowców. Wojsko nazywa to "krytyczną" technologią, która zmniejszy ryzyko towarzyszące żołnierzom w konwojach - w miejscach, gdzie mogą stać się celem ataku ze strony wrogów.
Firma Robotic Research LCC ma dostarczyć zestawy gotowe do montażu w zwykłych wojskowych ciężarówkach w ciągu trzech lat. To część szerszego programu o nazwie Expedient Leader Follower (w swobodnym tłumaczeniu "doraźny system prowadzący-podążający").
Konwój za samochodem z żołnierzami
Dzięki zestawom z różnymi czujnikami, komputerem i zaawansowanym oprogramowaniem, zwykłe ciężarówki wojskowe będą w stanie formować prawie całkowicie automatyczne konwoje. Żołnierze mają jechać jedynie w pojeździe pilotującym, za którym będą same podążać zmodyfikowane ciężarówki.
Testy odpowiednich rozwiązań są już prowadzone od wielu lat. US Army nie porywa się na zupełnie autonomiczne konwoje, choć wiele firm prywatnych pracuje nad ciężarówkami zdolnymi zupełnie samodzielnie dostarczać ładunek z punktu A do punktu B. Wojskowe pojazdy mają podążać za ludzkim przewodnikiem, ponieważ będą musiały też jeździć poza drogami i omijać zagrożenia.
Stworzenie odpowiedniego oprogramowania dla zupełnie autonomicznych konwojów uznano za zbyt duże wyzwanie, więc skupiono się na czymś prostszym, co pozwoli szybciej osiągnąć wymierne efekty.
Technologie priorytetowe
Pentagon chce jak najszybciej mieć sprzęt do zautomatyzowanej logistyki. To wniosek wyciągnięty z wojen w Afganistanie i Iraku.
- Jednym z najbardziej ryzykownych obowiązków było jeżdżenie w konwojach. Straciliśmy naprawdę wielu żołnierzy w wybuchach bomb-pułapek i zasadzkach - wyjaśniał w maju sekretarz US Army Mark Esper, kiedy pokazano mu jeden z testowanych pojazdów w ramach programu Expedient Leader Follower.
Stworzenie automatycznych ciężarówek sekretarz określił jako jeden z sześciu najważniejszych programów modernizacyjnych wojsk lądowych USA. Nie podano jednak dotąd, kiedy system ma być formalnie gotowy.
Nad czymś podobnym pracuje również Korpus Piechoty Morskiej. Marines koncentrują się jednak na zestawach modyfikacyjnych dla starych śmigłowców, zmieniających je w drony zdolne samodzielnie transportować ładunki. Stworzono już system, który pozwala zarządzać lotami automatycznej maszyny przy pomocy tableta. Też jest jednak w fazie testów i nie podano konkretnej daty, kiedy może zostać uznany za gotowy.
Autor: mk//now / Źródło: military.com, breakingdefense.com
Źródło zdjęcia głównego: US Army