Dwójka pracowników z żydowskiego centrum młodzieżowego we Lwowie została pobita przez grupę bandytów. Na Ukrainie dochodzi rocznie do kilkudziesięciu ataków o podłożu rasistowskim.
Informację o pobiciu Żydów potwierdził lwowski działacz żydowski Mejlah Szejhet, który zrelacjonował przebieg napaści.
Do incydentu doszło w ostatni wtorek. Mieszkańcy jednego z lwowskich domów wtargnęli do centrum "Szalom Chawerim". Przyczyną stała się działalność żydowskiego ośrodka.
- Centrum zajmuje się kultywowaniem żydowskiej tradycji wśród naszej młodzieży. Mieszkańcy domu stwierdzili, że ośrodek ten im przeszkadza - powiedział Szejhet.
Pręty poszły w ruch
Uzbrojeni w pręty, wykrzykujący antysemickie hasła Ukraińcy wdarli się do pomieszczeń "Szalom Chawerim", niszcząc wszystko, co napotkali na swojej drodze. Rozwścieczeni Ukraińcy zaatakowali dwójkę pracowników ośrodka - tak relacjonuje całe wydarzenie agencja Interfax-Ukraina, która całe wydarzenie określiła mianem "pogromu".
Zdaniem lwowskiego publicysty Antina Borkowskiego incydent był prawdopodobnie chuligańskim wybrykiem. - W tym mieście żyje obok siebie wiele narodowości. To zwykłe chamstwo i chuligaństwo - powiedział Borkowski.
Całą sprawa zajęła się już ukraińska milicja. Według Szejheta uczestnicy napaści złożyli już wyjaśnienia w jednym z miejskich komisariatów, jednak żaden z nich nie został zatrzymany.
Antysemityzm na Ukrainie maleje
Tymczasem w piątek wiceprzewodniczący Żydowskiej Konfederacji Ukrainy Josyp Zissels stwierdził, że zjawisko antysemityzmu na Ukrainie jest wyolbrzymiane.
- W ostatnim roku liczba napaści na religijnych Żydów, którzy wyróżniają się swym wyglądem, znacznie zmalała w porównaniu z poprzednimi sześcioma latami - oświadczył. Dodał, że w ukraińskiej prasie ukazuje się coraz mniej antysemickich publikacji.
- Mimo to ksenofobia i rasizm na Ukrainie wciąż istnieje - powiedział Zissels.
Poważny problem Ukrainy
Amnesty International zaapelowała do władz Ukrainy, by przyznały, że ksenofobia i rasizm są poważnym problemem tego państwa. Organizacja nawołauje też, by Ukraina bardziej postarała się w tej sprawie. Według AI liczba napaści na cudzoziemców oraz przedstawicieli grup etnicznych wciąż tam rośnie.
Według organizacji pozarządowych, w 2007 roku na Ukrainie doszło do 60 ataków o podłożu rasistowskim. Sześć z nich skończyło się śmiercią ofiar. W tym roku odnotowano już ponad 30 rasistowskich incydentów - cztery z nich stanowiły morderstwa. Większość ofiar stanowili przybysze z Afryki lub Azji.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu