Prezydent Afganistanu Aszraf Ghani oświadczył, że jest zszokowany streszczeniem raportu Senatu USA ws. więzień CIA. Tortury stosowane w tajnym więzieniu w jego kraju miały "naruszać wszelkie możliwe do zaakceptowania normy praw człowieka na świecie". Ghani domaga się dodatkowych informacji.
Afgański prezydent nazwał raport "szokującym" i potępił "nieludzkie czyny" popełnione przez przedstawicieli amerykańskiego wywiadu. W jego ocenie zainicjowali oni "błędne koło" przemocy.
- Kiedy jakaś osoba jest torturowana w sposób nieludzki, jej reakcja może mieć również taki charakter - powiedział Ghani na konferencji prasowej w Kabulu. - Tworzy się zatem błędny cykl akcji i reakcji - dodał.
Prezydent zażądał ponadto od władz USA ujawnienia informacji, ilu Afgańczyków było wśród więźniów, którzy byli poddawani bolesnym i poniżającym przesłuchaniom w tajnym ośrodku Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) w Afganistanie.
CIA na świeczniku
Szef afgańskiego państwa wystąpił w reakcji na opublikowane we wtorek streszczenie raportu, w którym przedstawiono szczegóły tortur CIA wobec podejrzewanych o terroryzm.
Amerykański Senat ocenił, że program przesłuchań, jaki CIA prowadziła w walce z terroryzmem po zamachach z 11 września 2001 roku, był nie tylko niezwykle brutalny, ale też nieskuteczny, a torturowanie wykraczało daleko poza granice prawa.
Raport senatorów jest pierwszym dokumentem na temat programu tzw. wzmocnionych technik przesłuchań, prowadzonych w tajnych więzieniach poza granicami USA, za prezydentury George'a W. Busha.
18.02.2015 | Strasburg: Trybunał odrzucił odwołanie polskiego rządu ws. więzień CIAFakty TVN