Przeszkolone medycznie i psychologicznie asystenki seksualne pomagają osobom niepełnosprawnym w Czechach. Same decydują o zakresie pomocy. - Chodzi o to, żeby nauczyć klienta zaspokajać swoje potrzeby - mówi Lucie Sidova z organizacji „Rozkosz bez Ryzyka”. Materiał "Faktów" TVN.
W całych Czechach pracuje pięć takich asystentek. Jedną z nich jest Iva. W rozmowie z reporterką "Faktów" TVN nie pokazuje twarzy. W graniczącym z Polską miasteczku nie wszyscy mogliby zrozumieć, czym się zajmuje. - Otwieram ich na dotyk, objęcia, całowanie. Ich ręce często nie działają tak, jakby chcieli. Dlatego bardzo ważna jest pomoc drugiej osoby, bo sami nie są w stanie doświadczyć rozkoszy - tłumaczy Iva.
Asystentki seksualne pomagają osobom niepełnosprawnym. Jednym z nich jest 27-letni Tomas Baxa chorujący na Zespół Downa. Nigdy nie miał dziewczyny, dopiero asystentka seksualna pokazała mu na czym polega relacja z kobietą. Z asystentką musi się umówić na spotkanie i zapłacić około dwustu złotych.
"Chodzi o to, żeby nauczyć klienta zaspokajać swoje potrzeby"
Asystentki pomagają mężczyznom i parom, same decydują o zakresie pomocy. Przeszkolili je lekarze i psychologowie z organizacji "Rozkosz bez Ryzyka".
- Wybraliśmy kobiety, które miały już doświadczenie w pracy z ciałem. Część miała ukończone kursy masażu, niektóre pracowały już z osobami niepełnosprawnymi. Nie zawsze chodzi wprost o seks. Raczej o poradnictwo - o to, żeby nauczyć klienta zaspokajać swoje potrzeby - wyjaśnia Lucie Sidova z organizacji „Rozkosz bez Ryzyka”.
- Dla niepełnosprawnych fizycznie to pomoc psychiczna. Akceptacja siebie samego siebie i swojego ciała. Osoby z upośledzeniem umysłowym są bardzo bezpośrednie. Swoją seksualnością mogą zakłopotać najbliższych. Trzeba ich wychować, a nie im tego zakazywać - mówi Milan Langer, który jest sparaliżowany od urodzeni. Asystentki seksualne pracują także w Danii czy Szwajcarii. W Czechach temat nie wywołuje kontrowersji. Działalnością kobiet nie interesuje się Kościół, ani politycy. Zwykłych obywateli to raczej dziwi niż oburza.
Autor: kło/ja / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN