Szef rządu Katalonii Artur Mas poinformował w środę, że 27 września odbędą się w tym hiszpańskim regionie autonomicznym przedterminowe wybory do regionalnego parlamentu. Główne partie katalońskie chcą je wykorzystać jako zamiennik głosowania w sprawie secesji.
Głosowanie odbędzie się w dniu święta narodowego Katalonii. Nie będzie wspólnej listy kandydatów dwóch głównych partii opowiadających się za niepodległością - Konwergencji i Unii (CiU), na której czele stoi Mas, oraz Republikańskiej Lewicy Katalonii (ERC). Mas podkreślił jednak, że kampanie wyborcze będą prowadzone zgodnie ze "wspólną narodową mapą drogową".
9 listopada w Katalonii odbyło się głosowanie w sprawie niepodległości tego autonomicznego regionu, mimo zakazu wprowadzonego przez hiszpański Trybunał Konstytucyjny na wniosek premiera Mariano Rajoya. Rząd kataloński ogłosił, że jest to pozbawiony mocy prawnej "akt uczestnictwa obywatelskiego"; wcześniej rząd centralny w Madrycie dał jasno do zrozumienia, że wiążące prawnie referendum w tej sprawie uznaje on za nielegalne. Z ponad 2,2 miliona Katalończyków, którzy zagłosowali w sprawie niepodległości regionu (ponad jedna trzecia uprawnionych), prawie 81 proc. opowiedziało się za przekształceniem Katalonii w państwo niezależne od Hiszpanii. Jednak sondaż przeprowadzony w grudniu na zlecenie katalońskiego rządu pokazał, że zwolennicy pozostania w Hiszpanii mają po raz pierwszy od wielu lat przewagę nad zwolennikami secesji, choć jest to przewaga minimalna.
Autor: mtom / Źródło: PAP