Szef Pentagonu James Mattis podpisał w piątek rozkaz wysłania żołnierzy na granicę z Meksykiem. Mają nie dopuścić, aby karawana migrantów z Ameryki Środkowej zmierzających do USA dostała się na amerykańskie terytorium - podaje Reuters, powołując się na anonimowe źródło we władzach.
Źródło Reutera, zastrzegające anonimowość, dodało, że rozkaz Mattisa nie określa, ilu żołnierzy zostanie wysłanych na granicę. Ma to zostać sprecyzowane w późniejszym terminie. Informator agencji dodał, że podpisany przez sekretarza obrony Jamesa Mattisa dokument sam w sobie nie jest jeszcze "rozkazem o rozmieszczeniu".
Pentagon dotychczas nie skomentował tych doniesień.
"Sytuacja kryzysowa"
W czwartek Pentagon otrzymał wniosek od ministerstwa bezpieczeństwa narodowego o wysłanie na granicę żołnierzy, którzy dostarczą pomocy logistycznej. Agencja AP, powołując się na źródła, napisała, że oczekuje się, iż Mattis podpisze w tej sprawie stosowny rozkaz i wyśle tam od 800 do tysiąca żołnierzy.
Karawana migrantów jest nadal ponad 1,4 tys. km od terytorium USA - pisze AP. Zwraca uwagę, że prezydent Donald Trump liczy na to, że walka z imigracją i ewentualne powstrzymanie karawany przełoży się na zwycięstwo Republikanów w listopadowych wyborach do Kongresu.
Prezydent zagroził już wcześniej, że na granicę z Meksykiem wyśle żołnierzy i wstrzyma lub ograniczy pomoc finansową dla tych krajów Ameryki Środkowej, z których pochodzą migranci zamierzający dotrzeć do USA. W poniedziałek napisał na Twitterze, że zaalarmował wojsko i straż graniczną, iż ta fala migrantów stanowi dla kraju "sytuację kryzysową".
Autor: ft//rzw / Źródło: PAP,Reuters