Ankara ostro o papieżu: Argentyna witała nazistów, jest zdominowana przez Ormian


Papież nazwał rzeź Ormian ludobójstwem, ponieważ pochodzi z Argentyny - powiedział turecki minister Volkan Bozkir, wyrażając oburzenie Ankary na słowa papieża.

- Wbrew swojej ponadnarodowej pozycji, papież Franciszek wypowiedział te słowa, ponieważ pochodzi z Argentyny - w ten sposób turecki minister Volkan Bozkir próbował tłumaczyć nazwanie przez papieża Franciszka ludobójstwem rzezi Ormian w Turcji w 1915 roku. - Niestety, w Argentynie mniejszość ormiańska zdominowała świat mediów oraz biznesu - dodał.

Argentyna witała nazistów

- Argentyna (po II wojnie światowej - red.) witała nazistów, którzy doprowadzili do zagłady Żydów - kontynuował swoją wypowiedź na temat papieża Bozkir, szef Ministerstwa ds. Relacji z Unią Europejską i główny negocjator w rozmowach dot. akcesji Turcji do UE.

Turecki minister wygłosił swoje uwagi w rozmowie z dziennikarzami w Stambule. Podkreślił, że nazwanie przez papieża rzezi Ormian ludobójstwem było "kontrowersyjne" i "niemożliwe do zaakceptowania", a także nie jest oparte na żadnych źródłach historycznych.

Papież o ludobójstwie

Podczas niedzielnej mszy w Bazylice św. Piotra w Watykanie, w której uczestniczył prezydent Armenii Serż Sarkisjan, papież Franciszek powiedział: - W ubiegłym wieku nasza ludzka rodzina przeżyła trzy olbrzymie i bezprecedensowe tragedie. Pierwsza z nich, powszechnie uważana za pierwszy przypadek ludobójstwa w XX wieku, dotknęła Ormian, pierwszego narodu chrześcijańskiego.

Franciszek przypomniał w ten sposób słowa ze wspólnej deklaracji Jana Pawła II i zwierzchnika kościoła ormiańskiego Karekina ogłoszonej podczas pielgrzymki papieża Polaka do Armenii 27 września 2001 roku. Tak określili oni wówczas rzezie Ormian, w których zginęło około 1,5 miliona ludzi.

100. rocznica rzezi Ormian

Prześladowania Ormian upamiętniane są co roku 24 kwietnia. To tego dnia w 1915 roku w Konstantynopolu aresztowano ponad 200 intelektualistów i przywódców społeczności ormiańskiej. Wydarzenie to oznaczało początek masakr i fali deportacji, trwających do 1917 roku.

Turcja nie akceptuje jednak używania słowa "ludobójstwo", utrzymując, że zginęło wówczas od 300 tys. do 500 tys. Ormian, i nie byli oni ofiarami eksterminacji, lecz chaosu, w jakim pogrążyło się imperium osmańskie w ostatnich latach istnienia.

Autor: mm\mtom / Źródło: Anadolu Agency, tvn24.pl

Tagi:
Raporty: