50 nazwisk za Chodorkowskim


Pięćdziesiąt osobistości ze świata polityki zaapelowało w liście otwartym do prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa o uczciwy proces Michaiła Chodorkowskiego. W środę w sądzie w Moskwie ma rozpocząć się ogłaszanie wyroku w drugim procesie byłego szefa Jukosu i jego partnera biznesowego Płatona Lebiediewa.

"Obecnie jest możliwość dowiedzenia czynem, że Rosja jest rzeczywiście państwem prawa" - oświadczyli sygnatariusze listu opublikowanego we wtorek przez brytyjski dziennik "Financial Times". List podpisali m.in. byli ministrowie spraw zagranicznych: Francji - Bernard Kouchner i Wielkiej Brytanii - David Miliband i Malcolm Rifkind.

Niesłusznie i bezprawnie

Obecnie jest możliwość dowiedzenia czynem, że Rosja jest rzeczywiście państwem prawa List w obronie Chodorkowskiego

Sygnatariusze listu napisali również, że niepokoi ich procedowanie w sprawie Chodorkowskiego i Płatonowa. "Obiektywni obserwatorzy (...) są zgodni co do tego, że dochodzenie, którego stali się obecnie obiektem, jest niesłuszne i prawnie nieumotywowane" - napisano.

Sygnatariusze listu otwartego wyrazili nadzieję, że zakończenie sprawy Chodorkowskiego i Lebiediewa będzie odpowiadać zasadom rządów prawa, zagwarantowanym w konstytucji Rosji.

Kafkowski proces

W optymistyczne zakończenie sprawy nie wierzy jeden z adwokatów Chodorkowskiego. Jak powiedział, obawia się najgorszego dla swego klienta w kończącym się - jak to określił - "kafkowskim procesie", który - według prawnika - został zaaranżowany przez Władimira Putina.

Chodorkowskiego aresztowano w 2003 roku. Postawiono mu zarzuty korupcji. Skazano go wtedy na karę więzienia, która kończy się w przyszłym roku. Niedawno jednak odbył się jego kolejny proces. Pod koniec października prokuratorzy zażądali po 14 lat łagru dla byłego prezesa Jukosu i jego partnera biznesowego Płatona Lebiediewa w drugim procesie tych skonfliktowanych z Kremlem przedsiębiorców.

Chodorkowski i Lebiediew nie zgadzają się z postawionymi im zarzutami. Twierdzą, że są one sfabrykowane i politycznie umotywowane.

Źródło: PAP