Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan zganił Radę Bezpieczeństwa ONZ za bierność wobec Syrii, twierdząc, że to gremium powtarza błędy, które doprowadziły do masakry w Srebrenicy w lipcu 1995 roku. Z kolei minister spraw zagranicznych Ahmet Davutoglu zapowiedział, że Turcja bez wahania podejmie działania zbrojne, jeśli granica syryjsko-turecka zostanie ponownie naruszona.