Fala kulminacyjna na Łabie w okolicach Magdeburga zaczyna powoli opadać. W centrum miasta rzeka miała w niedzielę niemal siedem i pół metra głębokości, a normalnie jest to około dwóch. Władze ostrzegają jednak, że to nie koniec problemów. Wały przeciwpowodziowe, które muszą znosić rekordowe ilości wody są już bardzo słabe i istnieje duże ryzyko ich przerwania.