Zatrzymali go, bo jechał za szybko. Uchylił szybę i od razu poczuli zapach alkoholu

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Źródło: Grzegorz Jarecki/Fakty po Południu TVN24

2,2 promila alkoholu w organizmie miał kierujący mercedesem. Mężczyzna został zatrzymany przez policję w Gorzycach (Podkarpackie), bo przekroczył dozwoloną prędkość o 78 kilometrów na godzinę.

Do zatrzymania doszło na drodze wojewódzkiej numer 992 w Gorzycach. Kierowca - jak przekazała policja, jechał za szybko i nie zastosował się do znaku poziomego, jakim jest linia podwójna ciągła.

"Urządzenie wskazało, że pędził aż 128 km/h, w miejscu gdzie limit, to 50 km/h" - podali policjanci z jasielskiej policji.

Kierowca był pijany

Gdy tylko podeszli do samochodu, a siedzący za kierownicą mężczyzna uchylił szybę, wyczuli zapach alkoholu. 34-latek miał w organizmie 2,2 promila alkoholu. Zatrzymali mu prawo jazdy, a jego pojazd, po wykonanych oględzinach, trafił na policyjny parking. Grozi mu do trzech lat więzienia.

Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

TVN24 GO