Takiego obrotu sprawy nie spodziewał się chyba nikt. Maciej Żurawski bez piłki wytrzymał dokładnie trzy lata. Teraz "Żuraw władca muraw" wraca na polskie boiska. Będzie grał w... III-ligowym Porońcu Poronin. - W związku z problemami kadrowymi, z jakimi się borykamy, poprosiłem Maćka o pomoc. Zgodził się, za co jestem u niezmiernie wdzięczny. To jego partnerska przysługa - przyznał na oficjalnej stronie klubu prezes Jakub Pawlikowski-Bulcyk.
Pięciokrotny mistrz Polski z Wisłą, dwukrotny król strzelców ekstraklasy, z 23 golami na koncie najskuteczniejszy piłkarz Wisły w europejskich pucharach - to najważniejsze z osiągnięć Żurawskiego na polskich boiskach. Kibice nie bez powodu śpiewali o jednej z legend ekstraklasy: "Żuraw władca muraw".
W połowie 2005 roku napastnik przeszedł do Celtiku Glasgow, gdzie spędził dwa i pół roku, zdobywając trzykrotnie mistrzostwo kraju. Kolejne półtora roku spędził w greckiej Larissie, skąd potem przeniósł się do Omonii Nikozja, z którą zdobył mistrzostwo Cypru.
Potem na sezon wrócił jeszcze do Wisły, gdzie trzy lata temu zakończył karierę. Były snajper pozostał jednak w Krakowie, tam dostał zatrudnienie jako skaut i ambasador klubu.
Żurawski to także wielokrotny reprezentant Polski. W biało-czerwonych barwach rozegrał 72 spotkania, zdobywając w nich 17 goli. Z reprezentacją grał dwa razy w Mistrzostwach Świata i raz w Mistrzostwach Europy. Ostatnio "Żuraw" wystartował w wyborach do Parlamentu Europejskiego z listy SLD w Małopolsce.
Źródło: ekstraklasa.tv
Źródło zdjęcia głównego: PAP