"Wiśnia" nie chce do Legii. W Widzewie jeszcze rok, a później do Bundesligi?

Eduards Visnakovs na dłużej w Widzewie? Po powrocie ze zgrupowania reprezentacji Łotwy napastnik łódzkiego klubu ma podpisać nowy kontrakt. 23-latek chce iść podobną drogą, którą obrał jego rodak Artjoms Rudnevs.

Visnakovs trafił do Łodzi w lipcu bieżącego roku. Podpisał wówczas roczny kontrakt z opcją jego przedłużenia o kolejne dwa lata.

Choć do końca rozgrywek jeszcze sporo czasu, to Łotysz szybko pokazał, że stać go na bardzo wiele. Z miejsca stał się najlepszym piłkarzem słabego w tym sezonie Widzewa.

23-letni napastnik strzelił już osiem goli w lidze, a dwa kolejne dołożył w Pucharze Polski. To wystarczyło, aby działacze klubu już teraz podjęli rozmowy o przedłużeniu z nim umowy.

Jak Rudnevs

Sam piłkarz stwierdził wielokrotnie, że mimo zainteresowania ze strony innych klubów Ekstraklasy, w tym Legii, nie chce opuszczać Łodzi.

Visnakovs marzy o karierze, którą zrobił występujący w Lechu Poznań jego rodak, Artjoms Rudnevs. Łotysz w sezonie 2011/2012 sięgnął po koronę króla strzelców, a następnie przeniósł się do Hamburga.

Źródło: ekstraklasa.tv

Czytaj także: