Diego Maradona zaapelował o spotkanie dawnych gwiazd piłkarskiej reprezentacji Argentyny z obecną ekipą Albicelestes, aby "uratować honor" kraju w mistrzostwach świata w Rosji.
- Chciałbym mieć spotkanie z nimi, razem z Nery Pumpido, Sergio Goycocheą, Claudio Caniggią, Pedro Troglio, a nawet z Danielem Passerellą, gdyby chciał przyjechać i z Jorge Valdano - oświadczył kapitan reprezentacji mistrzów świata z 1986 roku na antenie wenezuelskiej telewizji.
Nie ma po co wracać
- Chcemy bronić naszego honoru, chłopaki. To jest zbyt bolesne patrzeć, jak Chorwacja strzela nam trzy gole i pozostać z założonymi rękami - dodał. Piłkarze Argentyny, wciąż aktualni wicemistrzowie świata, rozegrają we wtorek mecz ostatniej szansy. Po remisie z Islandią (1:1) i porażce z Chorwacją (0:3) muszą pokonać Nigerię oraz liczyć na korzystny wynik w spotkaniu dwóch swoich pierwszych rywali, aby awansować do 1/8 finału. Maradona bardzo krytycznie ocenił już pierwszy występ Albicelestes w Rosji, po którym oświadczył, że selekcjoner Jorge Sampaoli "nie ma po co wracać do Argentyny".
Autor: rk / Źródło: PAP