Kolega Marcina Gortata, uczestnik Meczu Gwiazd koszykarskiej ligi NBA John Wall z Washington Wizards został zmuszony po interwencji przewoźnika do opuszczenia pokładu samolotu w Las Vegas. Jedna z osób towarzyszących mu wdała się w awanturę z innym pasażerem.

Przewoźnik nakazał opuszczenie samolotu grupie, w której był Wall. Sprawa była na tyle poważna, że konieczna była interwencja policji, jednak nikogo nie aresztowano. Rzecznik Wizards i sam koszykarz nie komentują sytuacji.

Rozgrywający Wizards należy do spokojniejszych zawodników w lidze NBA. Po kilku latach gry w rozgrywkach dał się poznać raczej jako osoba o przyjaznym usposobieniu. Świadkowie zamieszanie twierdzą, że sam Wall nie odgrywał w incydencie żadnej roli.

Wall jest kluczowym zawodnikiem Washington - w sezonie zasadniczym zdobywał średnio 17,6 pkt i miał 10 asyst, a w play off 17,4 i 11,9. W pierwszym spotkaniu drugiej rundy z Atlantą doznał urazu prawej dłoni i nie wystąpił w trzech kolejnych meczach. "Czarodzieje" przegrali w półfinale z Hawks 2-4.

Autor: bucz / Źródło: PAP