Kacper Płażyński po przegranych wyborach na prezydenta Gdańska w 2018 roku zarejestrował się jako bezrobotny i dostał dofinansowanie na otwarcie kancelarii prawniczej. Zrobił to, chociaż jednocześnie został wybrany na radnego miasta Gdańska. Mówi, że taką możliwość daje mu prawo.