Justyna Kowalczyk nie zdobyła w poniedziałek medalu. Po biegu na 10 km stylem dowolnym Polka minęła linię mety jako piąta i na podium się nie znalazła. Złoto dla Szwedki Charlotte Kalli, a srebro dla rewelacyjnej Estonki Smigun. - Jestem usatysfakcjonowana - powiedziała Justyna na mecie.
Nie było powtórki i loterii biegu biathlonowego z udziałem Tomasza Sikory. Pogoda w Whistler dopisała – śnieg nie padał, a temperatura oscylowała wokół 3 stopni Celsjusza i warunki dla wszystkich zawodniczek były równe.
Najlepszy czas na pierwszym pomiarze szybko się zmieniał, wraz ze wzrostem jakości biegaczek. Prowadziła Szwedka Norgren, która osiągnęła 4,29 minuty. Po chwili na czoło wskoczyła Estonka Smigun, która poprawiła jej wynik o 9 sekund. Potem na pozycję liderki wysforowała się Szwedka Haag, która uzyskała 4,17 minuty.
Jeszcze szybciej, o sekundę, na 1. pomiarze czasu pobiegła Szwedka Kalla i od razu było widać, że to ona będzie rozdawać karty.
Justyna Kowalczyk rozpoczęła tak jak zapowiadano - punktualnie o 19.16 i 30 sekund. Ruszyła ostro, ale na podbiegu miała małe potknięcie. Uzyskała czas 4,19 minuty i zajmowała 5. miejsce.
Estonka i Szwedka rozstrzygnęły
Kowalczyk biegła za plecami Norweżki Bjoergen, ale cały czas traciła do niej ok. 2,5 minuty. Różnica do niej, a w perspektywie do liderek, nawet nie drgnęła.
Na 2. pomiarze czasu (7,3 km) prowadzenie objęła Smigun, która od początku narzuciła zabójcze tempo. Gdy Estonka wjeżdżała już na metę, wyprzedziła ją jednak bezkonkurencyjna Kalla. O ponad 12 sekund!
Przy słupku, na którym było napisane "7,3 km" musieliśmy na Justynę chwilę poczekać. W końcu się pojawiła i po 2. pomiarze była trzecia.
Charlotte Kalla pobiegła niezwykle szybko i zadziwiła wszystkich wynikiem na mecie – wyprzedziła Estonkę o prawie 7 sekund.
Kowalczyk walczyła dzielnie, ale strata była za duża. Polka zajęła piąte miejsce. Do triumfatorki Polka straciła 21,7 sek. Od medalu dzieliło ją 5,8 sek.
Złoto dla Charlotte Kalli, srebro dla Kristiny Smigun, brąz dla Norweżki Marit Bjoergen. Po minięciu linii mety Justyna upadła. Bieg kosztował ją mnóstwo wysiłku, ale tak jak zapowiadała, to nie jest jej ulubiony dystans. A jeszcze półtora roku temu piąte miejsce każdy wziąłby pewnie w ciemno...
Wyniki biegu narciarskiego kobiet na 10 km techniką dowolną:1. Charlotte Kalla (Szwecja) 24.58,42. Kristina Smigun-Vaehi (Estonia) 6,63. Marit Bjoergen (Norwegia) 15,94. Anna Haag (Szwecja) 20,95. Justyna Kowalczyk (Polska) 21,76. Riitta-Liisa Roponen (Finlandia) 25,97. Jewgienia Miedwiediewa (Rosja) 28,18. Kristin Stoermer Steira (Norwegia) 52,19. Walentyna Szewczenko (Ukraina) 52,710. Swietłana Małahowa-Szyszkina (Kazachstan) 55,5...28. Sylwia Jaśkowiec (Polska) 1.38,839. Kornelia Marek (Polska) 2.14,245. Paulina Maciuszek (Polska) 2.23,7
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24\EPA