Junias miał dopuścić się przestępstwa w wiosce olimpijskiej, a jego ofiarą miała być pracująca tam pokojówka. Zaraz po przykrym dla siebie incydencie kobieta zgłosiła sprawę na policję. Jak twierdzi, bokser złapał ją za ręce i próbował całować. Gdy się opierała, zaproponował jej pieniądze w zamian za seks.
22-latek został zatrzymany i przewieziony do więzienia o zaostrzonym rygorze, gdzie będzie czekać na rozprawę, która ma odbyć się w Rio de Janeiro. Pewne jest, że nie pojawi się w ringu na zaplanowaną na czwartek walkę w turnieju olimpijskim. Na początek zmagań w kategorii do 64 kg jego rywalem miał być Francuz Hassan Anzille.
Junias w piątek pełnił rolę chorążego reprezentacji podczas ceremonii otwarcia igrzysk. Przez jego wybryk afrykański kraj straci najprawdopodobniej jedną z nielicznych szans medalowych w Rio. Ekipa Namibii oddelegowana do Ameryki Południowej liczyła razem z nim zaledwie dziewięciu sportowców.
Kolejny wybryk
To kolejna bokserska afera w czasie brazylijskiej imprezy. Marokańczyk Saada Hassan jest podejrzewany "o napaść na tle seksualnym" na dwie kelnerki pracujące w wiosce olimpijskiej. Na razie został zatrzymany na 15 dni. Na dopingu przyłapano z kolei Irlandczyka Michaela O'Reilly.
Autor: TG / Źródło: sport.tvn24.pl