Marian Opania nie chciał wcielić się w rolę, która siłą rzeczy wywoływałaby polityczne emocje i paradoksalnie - jak słyszeliśmy - dla wielu stał się symbolem politycznego zaangażowania. Wbrew swojej woli. Ale są i tacy artyści, którzy role polityczne odgrywają dobrowolnie, z pełnym zaangażowanie. I z przekonaniem, że służą dobrej sprawie. Ale czy zawsze robią to bezinteresownie?
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24