Grupa POMOST zakończyła wykopaliska na ostrowskich Piaskach. Znaleziono szczątki 38 niemieckich żołnierzy. - W dokumentach była mowa o większej liczbie, jednak reszty nie udało się znaleźć - mówi jeden z archeolog Tomasz Czabański.
O tym, że w zapomnianym już dziś miejscu spoczywają niemieccy żołnierze, archeolodzy dowiedzieli się z archiwów oraz od... leśników.
- To oni naprowadzili nas na to miejsce. Dziś jest to po prostu teren leśny. Udało się natrafić na groby dzięki starym dokumentom, nadleśnictwu Taczanów i muzeum w Ostrowie Wielkopolskim - tłumaczy Czabański.
Po ustaleniu miejsca, członkowie grupy zabrali się do pracy.
Groby na planie koła
Prace, które trwały z przerwami od marca, nie należały do prostych.
- Praca była ciężka z uwagi na gliniasty, podmokły teren. W sumie wyjęliśmy z ziemi szczątki 38 żołnierzy. 20 z nich posiadało przy sobie identyfikatory. Większość znamy już więc z imienia i nazwiska. Są to pochówki lazaretowe. Jak widać po liście pochówkowej, pochodzą z czasu miedzy październikiem, a grudniem 1944 roku. Ostatnie są ze stycznia 1945 roku - wylicza Czabański.
Groby zostały rozmieszczone na planie koła, co, jak mówi Czabański, należy do rzadkości.
Zgodnie z treścią archiwalnych dokumentów, podczas prac członkowie POMOST-u spodziewali się większej liczby żołnierzy.
- Według spisu powinno tam być pochowanych 53 żołnierzy. Niestety nie udało się wszystkich odnaleźć. Nie potwierdziła się też pierwotna informacja, że oprócz grobów typowo lazaretowych będą też na tym terenie trzy groby masowe z okresu walk o Ostrów w 1945 roku - mówi Czabański.
Obrączki wrócą do Niemiec
Oprócz 20 nieśmiertelników, przy żołnierzach znalezione zostały złote obrączki. Zostaną one przekazane stronie niemieckiej.
- Są też ciekawe artefakty, które po oczyszczeniu zostaną przekazane muzeum w Ostrowie. Jest to oporządzenie żołnierskie. To, co im zostawiono. Trafiliśmy np. na złote spinki do mankietów, które nasz archeolog wyczyści, a później przekażemy muzeum. Poza tym znaleźliśmy rzadkie monety z różnych stron świata i inne drobiazgi - wylicza Czabański.
Autor: kk/r/zp / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum POMOST-u