Dwie osoby zginęły, a troje nastolatków zostało rannych w wyniku wypadku, do którego doszło na drodze między Rozdrażewem a Dobrzycą (woj. wielkopolskie). Według wstępnych ustaleń winę za zdarzenie ponosi 31-letnia kierująca, która wymusiła pierwszeństwo.
Do wypadku doszło w niedzielę przed godziną 18 w miejscowości Wyki w powiecie krotoszyńskim (woj. wielkopolskie). Na drodze z Rozdrażewa do Dobrzycy zderzyły się dwa samochody. Jedno z aut wyleciało z drogi i zahaczyło o budynek.
Na miejsce wysłano sześć zastępów straży pożarnej, pogotowie ratunkowe, policję, lądował też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Ranni nastolatkowie
- W zdarzeniu poszkodowanych zostało łącznie pięć osób, z tego dwoje dzieci. Niestety po wykonaniu dostępu z uszkodzonego pojazdu do jednej osoby, przy wykorzystaniu narzędzi hydraulicznych, obecny na miejscu lekarz stwierdził zgon. W stosunku do drugiej osoby prowadzona była resuscytacja krążeniowo-oddechowa - relacjonował młodszy kapitan Mateusz Dymarski, zastępca oficera prasowego Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.
Niestety drugiej poszkodowanej osoby nie udało się uratować. - Obie ofiary śmiertelne podróżowały jednym pojazdem - przekazał Dymarski.
W wypadku zginęli 31-letnia mieszkanka powiatu ostrowskiego i 80-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego. Drugim autem podróżował 18-latek i dwójka nieletnich w wieku 15 i 16 lat. - Cała trójka została transportowana do szpitala - przekazał Dymarski.
Po wypadku droga była całkowicie zablokowana. Okoliczności wypadku ustala policja pod nadzorem prokuratora.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca pojazdem marki Peugeot nie udzieliła pierwszeństwa przejazdu pojazdowi również marki Peugeot i doprowadziła do zderzenia obu pojazdów - informuje starszy aspirant Paulina Potarzycka, zastępca oficera prasowego krotoszyńskiej policji.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Krotoszyn