70 procent lubuskiego odcinka Odry zostało wyczyszczone ze śniętych ryb - poinformował we wtorek wojewoda lubuski, który dodał, że przepłynął 10-kilometrowy odcinek rzeki. - To co zobaczyłem, jest budujące. Po drodze spotykaliśmy pływające kaczki, łabędzie, kormorany - wymieniał.
Podczas briefingu prasowego w Nietkowie (woj. lubuskie), wojewoda lubuski Władysław Dajczak podsumował dotychczasowe działania na lubuskim odcinku Odry. We wtorek w akcję oczyszczania zaangażowane jest tam ponad 200 osób, w tym 100 żołnierzy. Pływa 18 łodzi.
W sumie w województwie lubuskim zebrano już ponad 20 ton śniętych ryb. Jak przekazał wojewoda, ich usuwaniem zajmuje się profesjonalna firma spod Wschowy. - Ryby utylizowane są w wysokiej temperaturze. Bezpiecznie, zgodnie z przepisami - poinformował Dajczak.
Według jego relacji większość lubuskiego odcinka rzeki jest już oczyszczona z martwych ryb. - Na około 215-kilometrowy lubuski odcinek Odry już jest wyczyszczone ze śniętych ryb prawie 150 kilometrów, czyli 70 procent - przekazał.
"Spotykaliśmy pływające kaczki, łabędzie, kormorany"
Jak przekazał, we wtorek przepłynął z komendantem wojewódzkim Państwowej Straży Pożarnej 10-kilometrowy odcinek Odry z Cigacic do Nietkowa. - To co zobaczyłem, jest budujące. Na tym odcinku nie znaleźliśmy ani jednej śniętej ryby, które czy to w nurcie Odry, czy w główkach, zatokach by pływała. Poza tym spotykaliśmy pływające kaczki, łabędzie, kormorany. To jest naprawdę dobra informacja - mówił Dajczak.
Cały czas badana jest woda w rzece Odrze i ujęciach wody znajdujących się w jej pobliżu. - Dziś kolejne 22 próbki zostały pobrane - powiedział.
- Inspekcja weterynaryjna też pobiera kolejne kilkanaście próbek ryb. Wczoraj dwanaście, w tym ryb żywych. Kolejne próbki zostaną wysłane do laboratorium w Puławach - przekazał.
Wojewoda zwrócił uwagę na niski stan Odry. - Jest zatrważający. Płynęliśmy nurtem. Są momenty, kiedy śruba łodzi dotyka dna i zatrzymuje się. To jest bardzo zła informacja - powiedział.
Zapytany o kolejne działania, przekazał, że zależne jest to od wytycznych ze strony Ministerstwa Klimatu i Środowiska. - Nasze służby związane z ochroną środowiska, sanepid i weterynaria działają w tej chwili - podkreślił.
Źródło: TVN24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24