Nie żyje trzyletnie dziecko. Policja bada sprawę

Czteromiesięczna Nadia ze śladami znęcania trafiła do szpitala w Rzeszowie
Konin (województwo wielkopolskie)
Źródło: Google Maps

Policja wyjaśnia okoliczności śmierci trzyletniego dziecka. Do tragedii doszło w jednej z wsi koło Konina (woj. wielkopolskie).  Po wstępnych oględzinach zwłok śledczy na razie nie mogą ani wykluczyć, ani potwierdzić, by do śmierci dziecka przyczyniły się osoby trzecie.

Policja zgłoszenie o śmierci dziecka we wsi pod Koninem otrzymała we wtorek przed południem.

- Dziecko zmarło w domu, rodzice byli na miejscu. Kiedy rano się obudzili zobaczyli, że nie oddycha, wezwali pogotowie. Ratownicy stwierdzili zgon dziecka - przekazał młodszy inspektor Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji.

Policja ustala okoliczności zdarzenia a także przyczynę śmierci dziecka. - Czekamy na opinię lekarzy - poinformował Borowiak.

Czekają na wyniki sekcji

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koninie prok. Ewa Woźniak przekazała, że zarówno zmarły chłopiec, jak i jego rodzice, to obywatele Ukrainy. - Stan zwłok nie wskazuje na udział osób trzecich w śmierci dziecka, ale też nie pozwala takiego udziału wykluczyć - powiedziała.

Jak dodała, więcej informacji śledczy będą mogli udzielić po sekcji, która najprawdopodobniej zostanie przeprowadzona we wtorek.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: