2,5 promila alkoholu w organizmie miał 34-letni kierowca samochodu osobowego, który spowodował kolizję w Śliwnikach (woj. wielkopolskie). Mężczyzna wiózł dwójkę swoich dzieci, w wieku 3 i 4 lat.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 9 na skrzyżowaniu ulic Spacerowej i Niemojowskich w Śliwnikach w wielkopolskiej gminie Nowe Skalmierzyce. - Na skrzyżowaniu dróg, gdzie kończy się ulica Spacerowa, kierowca pojechał prosto, przejechał przez chodnik, staranował barierki i zawisł w przydrożnym rowie – powiedziała rzeczniczka prasowa ostrowskiej policji Małgorzata Łusiak. Mężczyzna miał 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Maskotki dla dzieci, sąd dla taty
Na miejsce zdarzenia wezwano pogotowie ratunkowe, ale nikt nie wymagał hospitalizacji. Dzieci przekazano pod opiekę członka rodziny. Maluchy dostały od ratowników medycznych "misie ratownisie". Kierowcę czeka sprawa przed sądem. Grozi mu do 2 lat więzienia, pozbawienie prawa jazdy do 3 lat i grzywna.
Autor: FC/gp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: INFO SKALMIERZYCE