W Odolanowie jeden z kierowców postanowił przewieźć cielaka. Więc zapakował go do bagażnika renault. - Myślałem, że nic mnie już nie zaskoczy – komentuje Karol Kaju Szczawinski, autor nagrania.
Niecodzienną sytuację nagrał na jednej z ulic Odolanowa, woj. wielkopolskie, w poniedziałek rano.
- To było około godziny 9, akurat w tym czasie w radiu leciały wiadomości. Auto stało w pobliżu zjazdu na Kaczory - opisuje Karol Kaju Szczawinski, który nagrał nietypowy ładunek w bagażniku renault i film wrzucił do sieci.
- Myślałem, że nic mnie już nie zaskoczy – komentuje.
Cielak w momencie, gdy auto ruszało, cały się chwiał i odbijał pyskiem o szybę.
Policja bada sprawę
Na filmie widoczne są tablice rejestracyjne pojazdu. Niewykluczone więc, że kierowca renault za nieodpowiedzialny przewóz cielaka może ponieść konsekwencje. Za używanie pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej się w pojeździe lub poza nim grozi mandat.
- Policjanci w tej sprawie przeprowadzą czynności wyjaśniające, które pozwolą nam ustalić czy doszło do czynu zabronionego. Sprawdzimy również czy w trakcie przewożenia zwierzę nie ucierpiało. W przypadku popełnienia wykroczenia grozi kara do 500 zł mandatu lub grzywna, której wysokość określi sąd - mówi Krzysztof Kula, rzecznik policji w Ostrowie Wlkp.
Autor: FC/gp / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: | Karol Kaju Szczawinski