- Funkcjonariusze CBŚ zatrzymali dwoje mieszkańców Poznania podejrzanych o czerpanie korzyści majątkowych z uprawiania prostytucji przez inne osoby - poinformowała policja. Działalnośc sutenerów miała odbywać się w wynajmowanych na terenie Poznania mieszkaniach. Pokrzywdzonych kobiet jest kilkanaście. Zatrzymanym grozi kara do 4,5 roku pozbawienia wolności.
Pod koniec stycznia tego roku policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali dwoje mieszkańców Poznania, którzy zarabiali na uprawianiu prostytucji przez inne osoby. W wynajmowanych na terenie Poznania mieszkaniach sprawcy organizowali agencje towarzyskie, nazywane też w przestępczym slangu "domówkami".
Zatrzymani pośredniczyli w kontaktach pomiędzy osobami świadczącymi usługi seksualne a ich klientami. Ponadto pełnili kontrolę nad prostytutkami, weryfikacją klientów oraz rozliczeniami pieniężnymi.
Wykorzystywali kilkanaście kobiet
Co najmniej od początku 2012 roku podejrzane osoby w wieku 23 i 30 lat wynajmowały różne mieszkania na terenie Poznania robiąc z nich agencje towarzyskie. Jak ustaliła policja, niektórzy wynajmujący po zorientowaniu się, jakie jest przeznaczenie wynajętych mieszkań, wypowiadali umowy.
Na miejscu przeszukań zabezpieczono majątek na łączną wartość 66 tys. zł. Na chwilę obecną zamieszanych w proceder jest kilkanaście kobiet.
- Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań związanych z tą sprawą - zaznacza policja. Podejrzani usłyszeli zarzuty czerpania korzyści majątkowych z uprawiania prostytucji przez inne osoby, z którego uczyniły sobie źródło stałego dochodu oraz zarzut gróźb karalnych. Zostali tymczasowo aresztowani na 2 miesiące. Grozi im kara do 4,5 roku więzienia.
Autor: kk/mieś / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu