Najpierw huk, potem wielkie jęzory ognia. Wybuch w Murowanej Goślinie bada prokuratura

Wyburzają domy po wybuchu gazu w Murowanej Goślinie
Wyburzają domy po wybuchu gazu w Murowanej Goślinie
Źródło: TVN 24

Trzy doszczętnie zniszczone domy, 15 uszkodzonych - to bilans po wybuchu gazociągu, do jakiego doszło w nocy z czwartku na piątek w Murowanej Goślinie (woj. wielkopolskie). Sprawą zajęła się poznańska prokuratura. Wszczęto śledztwo w sprawie sprowadzenia zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach

Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa Poznań - Stare Miasto. - Postanowieniem z 29 stycznia wszczęto śledztwo w sprawie sprowadzenia zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać eksplozji materiałów łatwopalnych - tłumaczy Magdalena Mazur-Prus, rzecznik prasowa poznańskiej prokuratury.

Zabezpieczyli rurę, przesłuchują świadków

W wyniku wybuchu kilkanaście budynków oraz stojących w pobliżu samochodów zostało uszkodzonych: stopiły się elementy plastikowe, rynny, styropian pod tynkiem, popękały szyby w oknach, uszkodzone zostały drzwi wejściowe do budynków.- Na miejscu zdarzenia przeprowadzono oględziny terenu, zabudowań oraz miejsca, gdzie znajdowała się rura z gazem. W oględzinach brali udział biegli z dziedzin: pożarnictwa, gazownictwa, nauk geograficznych i geologicznych, inspektorzy nadzoru budowlanego i drogowego - podaje Mazur-Prus.Śledczy przesłuchali też pierwszych świadków zdarzenia, a uszkodzona rura została zabezpieczona do dalszych badań.

Usłyszeli huk i dźwięk tłuczonego szkła

Do wybuchu gazu i pożaru doszło w piątek w Murowanej Goślinie (woj. wielkopolskie) tuż po północy. Mieszkańców zbudził przeraźliwy huk, ze swoich okien zobaczyli wielkie jęzory ognia. Łuna ognia widoczna była w promieniu kilkudziesięciu kilometrów, a płomienie sięgały kilkunastu metrów.

W miejscu rozszczelnienia rurociągu powstał kilkudziesięciometrowy rów. Ewakuowano około 20 osób. Na szczęścia nikt nie ucierpiał. Przez całą noc z pożarem walczyło 160 strażaków wspieranych przez 80 policjantów. Na miejscu byli też pracownicy pogotowia gazowego i medycy.

Podczas dogaszania zgliszcz domów i okolicznych terenów użyto specjalnego, policyjnego drona z wbudowaną kamerą termowizyjną. - Dzięki niemu mogliśmy zobaczyć, jaka była temperatura w epicentrum wybuchu i czy ratownicy mogą się tam pojawić - tłumaczył Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Zobacz jak teraz wygląda Murowana Goślina po wybuchu:

Miejsce pożaru w Murowanej Goślinie na zdjęciach z drona

Miejsce pożaru w Murowanej Goślinie na zdjęciach z drona

CZYTAJ WIĘCEJ O WYBUCHU W MUROWANEJ GOŚLINIE

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: FC/gp / Źródło: TVN 24 Poznań

Czytaj także: