2 i 5 stycznia autobusy i tramwaju w Poznaniu jeździły według sobotniego rozkładu jazdy. Taka zmiana zaskoczyła mieszkańców. Prezydent miasta Jacek Jaśkowiak przeprosił pasażerów za bałagan.
"Jako prezydent Miasta Poznania przepraszam wszystkich pasażerów poznańskich autobusów i tramwajów za niedostateczne informacje w sprawie zmian rozkładów jazdy w ostatnich dniach. Sobotni rozkład w piątek i dziś zaskoczył wiele osób, w tym mnie i mojego zastępcę. Obiecuję, że wyciągniemy wnioski z tych sytuacji" - napisał Jacek Jaśkowiak do mieszkańców.
Prezydent w piątek jechał do pracy dwa razy dłużej, bo czekał na autobus według rozkładu na dzień roboczy. Pokonanie trasy z Ławicy do urzędu miasta zajęło mu aż godzinę i 15 minut. Wspomniał o tym podczas konferencji prasowej, w której narzekał na zbyt słabe nagłośnienie tej zmiany.
Będą głębsze zmiany?
Prezydent obiecał także, ze w przyszłości zmiany rozkładu jazdy będą wprowadzane jednocześnie ze zmianami w strefie parkowania.
"Przeanalizujemy zmiany rozkładów jazdy podejmowane w takich sytuacjach, system informowania o nich mieszkańców i wreszcie połączymy zmiany wprowadzane przez Zarząd Transportu Miejskiego z tymi, za które odpowiada Zarząd Dróg Miejskich. Jeśli w piątek mamy sobotni rozkład jazdy ZTM to Strefa Płatnego Parkowania ZDM nie może działać jak w zwykłe dni" – poinformował Jaśkowiak w poniedziałek wieczorem.
Na stronie internetowej MPK Poznań (które świadczy usługę przewozową na polecenie organizatora ZTM) poinformowało o wprowadzeniu sobotniego rozkładu jazdy 5 czerwca - piątek po Bożym Ciele.
6 stycznia komunikacja miejska w Poznaniu kursuje według świątecznego rozkładu jazdy.
Autor: FC/b / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24, MPK Poznań