Automaty z prezerwatywami w akademikach i ulotki klubów ze striptizem na korytarzach domów studenckich - to nie podoba się poznańskim księżom. Duchowni chcą dać młodzieży alternatywę dla przygodnego seksu. Chcą pokazać, że wolny czas można spędzać ciekawie i aktywnie, a jednocześnie w zgodzie z religią.

- To nie są tylko kluby ze striptizem, tylko forma upodlenia ludzi. Wiem, że ludzie, szczególnie młodzi po wizytach w takich lokalach, lub mający kontakty z prostytutkami, mają problemy duchowe - mówi w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" ks. Jacek Rogalski z duszpasterstwa akademickiego św. Rocha. Odnosi się w ten sposób do ulotek reklamujących tego typu miejsca, które - jak mówi - można znaleźć na korytarzach domów studenckich.

Duszpasterze akademiccy z Poznania są przeciwni także instalowaniu automatów z prezerwatywami w akademikach. Uważają, że uczy to młodych ludzi kierowania się instynktami. – Dlaczego na korytarzach nie postawiono nocników? One też służą do załatwiania potrzeb? – pyta retorycznie Rogalski.

Duchowni proponują inne formy spędzania wolnego czasu. Jakie?

Wspólne gotowanie...

- Jest kryzys rodziny, my chcemy stworzyć poczucie wspólnoty - mówi w rozmowie z tvn24.pl ks. Rogalski. Jak informuje, duszpasterstwa akademickie będą zachęcać młodych ludzi do spotkań przy wspólnym gotowaniu, na kursach tańca, rozmowach z ciekawymi ludźmi. I dodaje:

- Duszpasterstwo akademickie kojarzy się z kościołem i modlitwą, owszem, one też są obecne, ale czas spędzamy na różne sposoby. Organizujemy wiele atrakcji, takich jak turnieje siatkówki czy rajdy rowerowe – kończy Rogalski.

... albo taniec

- Po raz kolejny ruszy u nas kurs tańca towarzyskiego, mamy salę gimnastyczną, na której można grać w siatkówkę czy koszykówkę, są także konsultacje z psychologiem. Być może jeszcze jesienią rozpoczniemy bezpłatne kursy języków obcych hiszpańskiego i angielskiego - zachęca z kolei na łamach "Głosu Wielkopolskiego" ks. Artur Rzepecki z Salezjańskiego Duszpasterstwa Akademickiego "Don Bosco". Zajęcia rozpoczną się 15 października.

Jak pisze gazeta, przy poznańskich parafiach działają też grupy teatralne i filmowe.

Autor: mm/mz / Źródło: TVN24 Poznań, Głos Wielkopolski