W dwa dni złapali 112 kierowców. Pędzili przez centrum

Stowarzyszenie Plac Wolności informowało w mediach społecznościowych o niebezpiecznych sytuacjach w centrum Poznania.

"Wieloletni remont centrum miał służyć między innymi uspokojeniu ruchu. Tymczasem po otwarciu nowych przestrzeni odbywają się tu dzikie rajdy samochodowe i motocyklowe. Rejony objęte strefa zamieszkania, w której można jeździć z prędkością max. 20 kilometrów na godzinę, w której pojawiają się piesi" - czytamy w jednym z wpisów.

Poznańska policja poinformowała w poniedziałek, że w piątek i sobotę przeprowadziła zwiększone kontrole na ulicach ścisłego centrum Poznania. Dotyczyły one głównie przekraczania dozwolonej prędkości i innych przepisów ruchu drogowego. Funkcjonariusze wystawili 112 mandatów karnych i sporządzili cztery wnioski o ukaranie do sądu.

Maciej Święcichowski z biura prasowego KWP w Poznaniu poinformował, że policjanci zwracali uwagę na przekroczenia prędkości, stan techniczny pojazdów i motocykli oraz trzeźwość kierujących. W sumie ujawnili 128 wykroczeń. Policja zapewnia, że tego typu działania i kontrole będą powtarzane, tak aby kierowcy i motocykliści jeżdżący w samym centrum Poznania mieli świadomość, że za popełniane wykroczenia będą ponosić konsekwencje. Stowarzyszenie Plac Wolności w swoich mediach społecznościowych zamieściło nagrania niebezpiecznych przejazdów mających miejsce w obrębie niedawno wyremontowanego skrzyżowania ulic 27 Grudnia i Ratajczaka.

Maja Chłopocka ze spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie pytana o to, czy w tym miejscu możliwe jest dodanie na nawierzchni np. elementów spowalniających ruch pojazdów, przekazała, że prace na skrzyżowaniu ulic Ratajczaka i 27 Grudnia zostały zakończone, przeprowadzona została już także procedura odbiorowa. Dodała, że wprowadzono tam stałą organizację ruchu zgodnie z zatwierdzonym projektem. Dalsze ewentualne zmiany czy dodatkowe ograniczenia są w gestii Miejskiego Inżyniera Ruchu. - Potwierdzamy, że jednym z celów inwestycji było uspokojenie ruchu w centrum. Piesi i rowerzyści zyskali więcej przestrzeni, a ruch samochodowy został ograniczony. Warto zwrócić uwagę na południową stronę placu Wolności i ul. 27 Grudnia, gdzie możliwy jest jedynie dojazd do posesji celem ograniczenia tranzytu przez śródmieście. Z kolei skrzyżowanie ulicy Ratajczaka i ulicy 27 Grudnia zmieniło swoją geometrię. Naprzeciwko Arkadii powstała wyspa zieleni z drzewami, co naturalnie zawężyło to skrzyżowanie - poinformowała. Jak dodała, wszelkie niebezpieczne sytuacje należy zgłaszać policji, która ma możliwość ukarania kierowców łamiących przepisy ruchu drogowego.