Około 300 zdjęć Poznania w latach 1945-1946 pokazało Cyfrowe Repozytorium Lokalne. Zrobił je Zbigniew Zielonacki aparatem, który na początku II wojny światowej zamurował w ścianie. Zobaczyć możemy zniszczone miasto, ślady hitlerowskich zbrodni, egzekucję namiestnika III Rzeszy czy uroczystości z udziałem nowych, komunistycznych władz.
Zdjęcia pochodzą z kolekcji nieżyjącego znanego poznańskiego fotografa - Zbigniewa Zielonackiego. Cyfrowemu Repozytorium Lokalnemu przekazał je jego syn - Lech.- Zbigniew Zielonacki uwiecznił m.in. egzekucję Arthura Greisera, namiestnika Rzeszy w Kraju Warty. O tej ostatniej publicznej egzekucji opowiadał mi dziadek. Dzisiaj to wydarzenie makabryczne, natomiast wtedy - można tak powiedzieć - było radosną uroczystością - mówi wiceprezydent Poznania Jędrzej Solarski.Do CYRYLA trafiło w sumie około 600 zdjęć pokazujących Poznań w latach 1945-1946. Połowę już można oglądać w internecie. Część z nich jest zbyt drastyczna, by pokazywać je w sieci - będą udostępniane w Wydawnictwie Miejskim do celów naukowych.Drastyczne ślady wojnyNa zdjęciach fotograf uwiecznił m.in. Fort VII, który podczas II wojny zamieniono w pierwszy w Polsce obóz koncentracyjny. Zginęło tam około 20 tys. osób. Niemcy zastosowali tam po raz pierwszy w historii cyklon B. Obóz zlikwidowano w 1944 r. Więźniów przeniesiono do obozu w Żabikowie. Tam także był Zielonacki, dokumentując m.in. ekshumację ofiar hitlerowców. Liczba ofiar tego obozu do dziś pozostaje nieustalona. Szacuje się, że zginęło tu kilkadziesiąt tysięcy osób. Miejscem kaźni był znajdujący się w środku obozu basen przeciwpożarowy.Na fotografiach zobaczymy też Dom Żołnierza, który podczas wojny był siedzibą gestapo czy celę śmierci w areszcie śledczym przy ul. Młyńskiej. Zielonacki był też ze swoim aparatem na procesie i publicznej egzekucji Arthura Greisera, namiestnika III Rzeszy w Kraju Warty.Druga część zdjęć pokazuje uroczystości z udziałem nowych władz, w tym z prezydentem Bolesławem Bierutem, w tle których zobaczyć można zniszczenia wojenne Poznania.Aparat ukrył w ścianie
Zbigniew Zielonacki przygodę z fotografią zaczął jako 19-latek w dwudziestoleciu międzywojennym. Podczas wojny zamurował swój sprzęt fotograficzny w ścianie. Od razu po wyzwoleniu miasta, przystąpił do dokumentowania zniszczeń i okrucieństw okupanta.Na stronie cyryl.poznan.pl zobaczyć można niespełna 30 tys. fotografii i dokumentów obiektów z różnych okresów historycznych, dotyczących najrozmaitszych wydarzeń związanych z Poznaniem. Partnerami CYRYLA są m.in. teatry, biblioteki, muzea, Międzynarodowe Targi Poznańskie, uczelnie i Archiwum Państwowe w Poznaniu.
Autor: Filip Czekała / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: CYRYL | Zbigniew Zielonacki