"Motorniczy zasnął", tramwaj wjechał w sklep. Prokuratura umarza śledztwo

Tramwaj wjechał w sklep i uszkodził auto
Pracownica sklepu i prezydent Poznania o wypadku (archiwum)
Źródło: TVN 24

Na początku stycznia tramwaj linii nr 23 wykoleił się i wjechał w witrynę sklepową. Nie było osób poszkodowanych. Według śledczych, motorniczy po prostu zasnął, przez co pojazd jechał zbyt szybko. Prokuratura właśnie umorzyła śledztwo.

Na alei Marcinkowskiego w Poznaniu tramwaj linii 23 wypadł z torów i uderzył w sklep. Chodzi o zdarzenie z początku stycznia.

Sprawą zajmowała się Prokuratura Rejonowa Poznań-Stare Miasto w Poznaniu.

W miejscu, gdzie wykoleił się tramwaj obowiązuje ograniczenie prędkości jazdy tramwaju do 15 km/h.

Tymczasem, jak ustalili śledczy, motorniczy zasnął, a tramwaj osiągnął prędkość ponad 30 km/h i zamiast skręcić pojechał na wprost, przejechał przez pas zieleni, uderzył w zaparkowane pojazdy i wjechał w witrynę sklepową, gdzie się zatrzymał.

Nikt nie został poszkodowany.

Postępowanie dotyczyło nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, zagrażającej życiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach. Zostało ono umorzone.

Prokuratura nie podaje, czy sen motorniczego był spowodowany chorobą, zmęczeniem czy ewentualnie przyjmowanymi lekami.Jak tłumaczyła Magdalena Mazur-Prus z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, aby uznać zdarzenie za przestępstwo nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w komunikacji, nie wystarcza samo ustalenie, że „motorniczy nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym - konieczne jest wypełnienie pozostałych znamion tego czynu zabronionego".

Chodzi przede wszystkim o realne skutki "poważnych rozmiarów w zakresie mienia w wielkich rozmiarach lub zdrowia i życia wielu osób".W tej sprawie straty oszacowano na 75,5 tys. zł, co zgodnie z Kodeksem Karnym nie stanowi mienia o "wielkich rozmiarach".

Ponadto żadna z sześciu osób znajdujących się w stanie zagrożenia nie odniosła obrażeń.Jak dodała prokurator, po uprawomocnieniu się postanowienia o umorzeniu śledztwa, materiały zostaną przekazane policji, by wszczęła postępowania o wykroczenie.

Art. 115.§ 5. Mieniem znacznej wartości jest mienie, którego wartość w czasiepopełnienia czynu zabronionego przekracza 200 000 złotych.§ 6. Mieniem wielkiej wartości jest mienie, którego wartość w czasie popełnieniaczynu zabronionego przekracza 1 000 000 złotych. Kodeks Karny

Autor: aa / Źródło: PAP/TVN24 Poznań

Czytaj także: