Policjanci z Leszna zatrzymali pięć osób, które mogą mieć związek z podpaleniem budynku miejscowej komendy. Trzy z nich usłyszały zarzuty, grozi im do pięciu lat więzienia.
Zatrzymani to mieszkańcy Leszna i powiatu leszczyńskiego w wieku od 29 do 47 lat. Jak się okazało, motywem podpalenia było zniszczenie akt spraw dotyczących działalności przestępczej zleceniodawcy.
Zatrzymania od soboty
- Zaledwie kilka godzin zajęło nam wytypowanie oraz zatrzymanie pierwszych dwóch powiązanych z podpaleniem - 29-letniego mieszkańca Leszna i 46-letniego mieszkańca powiatu leszczyńskiego. W poniedziałek policjanci zatrzymali kolejne trzy osoby mające związek ze sprawą podpalenia - wyjaśnia Monika Żymełka z Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Zarzuty usłyszało trzech zatrzymanych. - Dwaj mężczyźni występują w sprawie w charakterze świadków - mówi Żymełka.
Jeden z mężczyzn usłyszał zarzut dotyczący kierowania czynem zabronionym polegającym na podpaleniu policyjnego biura wraz z znajdującym się wewnątrz wyposażeniem oraz dokumentacją. Drugiemu zatrzymanemu zarzuca się pośredniczenie w dokonaniu tego przestępstwa. Natomiast trzeci, 47-letni mieszkaniec Leszna, najstarszy z zatrzymanych, to osoba, która fizycznie wznieciła ogień.
- Sprawca włamał się do pomieszczeń przychodni lekarskiej znajdującej się na parterze policyjnego obiektu. Następnie wyłamał drzwi do pomieszczenia zajmowanego przez policjantów zwalczających przestępczość gospodarczą. W pomieszczeniu wzniecił ogień. Głównym motywem było zniszczenie akt spraw dotyczących działalności przestępczej zleceniodawcy, 46-letniego mieszkańca Leszna - tłumaczy Żymełka.
Wobec zatrzymanych Sąd Rejonowy w Lesznie na wniosek Prokuratury Rejonowej zastosował tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy.
Dwie godziny gaszenia
Do zdarzenia doszło w nocy z 10 na 11 października. O godz. 1:35 jeden z funkcjonariuszy będący na służbie zauważył płonące pomieszczenie biurowe należące do policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości gospodarczej.
- Biuro to znajduje się na I piętrze wolnostojącego budynku sąsiadującego z budynkiem głównym leszczyńskiej komendy. Funkcjonariusze podjęli akcję gaśniczą jednak zadymienie było na tyle duże, że nie zdołali wejść do wnętrza zagrożonych przez ogień pomieszczeń. Blisko dwie godziny trwała akcja gaśnicza straży pożarnej - podaje Żymełka.
Już wstępne ustalenia strażaków będących na miejscu wskazywały na podpalenie. Powstałe w wyniku pożaru starty szacunkowo wyceniono na kwotę 100 tys. złotych.
Autor: FC/ec / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KMP Leszno