Podłożył ogień w kubłach, zajął się sklep. Policja zatrzymała podejrzanego o podpalenia

W nocy z 23 na 24 marca ostrowscy strażacy gasili trzy pożary. Wybuchały one jeden po drugim.- W ciągu godziny doszło do trzech pożarów. Pierwszy wybuchł przy ulicy Wrocławskiej 16. Spłonęły kubły na śmieci. Drugi pożar gasiliśmy przy ulicy Wrocławskiej 26. Tu także płonęły kubły, ale zapalił się od nich sklep z odzieżą. Trzeci pożar wybuchł przy ulicy Kościuszki - wyliczał dyżurny ostrowskiej straży pożarnej.Podpalacza nagrał monitoringOd początku przypuszczano, że za wzniecenie wszystkich odpowiada ten sam człowiek. Pożar przy ulicy Wrocławskiej 26 w Ostrowie Wielkopolskim nagrały kamery monitoringu.Na nagraniu widać było mężczyznę w kapturze, zbliżającego się do pojemników na śmieci. W pewnym momencie otworzył jeden z nich i podłożył ogień. Kosz na śmieci zaczął płonąć. Po chwili ogniem zajął się sklep, przy którym stał kontener.Kamery nagrały też trzy osoby, które zauważyły pożar. Na filmie widać, jak jedna z kobiet wyciąga telefon i prawdopodobnie zawiadamia służby.Po śladach do celuGdy tylko zakończyła się akcja gaśnicza, do pracy przystąpili policjanci, którzy na miejscu zdarzenia zabezpieczali ślady, mogące pomóc w wyjaśnieniu wszystkich okoliczności tej sprawy.- Mundurowi w tej sprawie przesłuchiwali świadków oraz zabezpieczali monitoring. Podjęte działania pozwoliły funkcjonariuszom na wytypowanie podpalacza - informuje Małgorzata Łusiak, oficer prasowa ostrowskiej policji.

Kryminalni szybko ustalili miejsce przebywania mężczyzny i jeszcze tego samego dnia go zatrzymali.

- Mężczyzna przyznał się do winy. Usłyszał zarzuty zniszczenia mienia. Łączna suma strat jakie wyrządził 29-letni ostrowianin wynosi ponad 14 tysięcy złotych - podaje Łusiak. Podejrzanemu grozi teraz nawet 5 lat więzienia.

Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań