Usterka systemu sterowania ruchem kolejowym na stacji Poznań Główny wystąpiła po godzinie 2 w nocy. Pociągi jechały innym kursem. - Pociągi regionalne kończą bieg na stacjach Poznań Starołęka, Poznań Wschód, Poznań Górczyn, Kiekrz, Luboń koło Poznania. Wprowadzono zastępczą komunikację autobusową i wzajemne honorowanie biletów komunikacji miejskiej. Wybrane pociągi PKP Intercity kierowane są zmienioną drogą przez Poznań Franowo - podawał Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK. Przez całą noc kolejarze pracowali nad usunięciem usterki. Z kolei nad koordynacją ruchu pracował specjalny zespół zarządzania złożony z przedstawicieli przewoźników i zarządcy infrastruktury.
Centrum Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta w Poznaniu apelowało o korzystanie z komunikacji miejskiej. Informacje o zmianach podawane były też na stacjach i przystankach.
Mimo komunikatów podawanych na dworcu część pasażerów i tak miała problem z wybraniem i znalezieniem właściwego środka transportu.
- Wczoraj spóźniłam się do pracy, a dziś nie mam jak po nocce wrócić do domu. Miałam jechać pociągiem o godzinie 6.40, ale nawet nie ma go w rozpisce. Nie wiem, gdzie jest ten pociąg. No i stoimy - powiedziała jedna z pasażerek.
- Nie wiemy jeszcze, jak dojechać do Nowego Tomyśla. Chyba na auto trzeba się przerzucić - mówili inni pasażerowie.
"Utrudnienia mogą jeszcze potrwać"
Tuż przed godz. 9 Mirosław Siemieniec poinformował, że awarię udało się usunąć.
"Od godz. 8:45 stopniowo przywracana była praca komputerowego systemu sterowania pociągów. Od 9:00 ruch pociągów odbywa się przez stację Poznań Główny. Składy wracają na swoje stałe trasy. Odwołana zostaje komunikacja zastępcza. W najbliższych godzinach sytuacja będzie się stabilizować" - czytamy w komunikacie PKP PLK.
Służby zwracają uwagę, że rozładowanie ruchu nie jest jednak kwestią kilku minut, więc utrudnienia mogą potrwać jeszcze chwilę. - Większość pociągów kursuje już zgodnie z planem, ale zdarzają się jeszcze kilkuminutowe opóźnienia - dodaje Radosław Śledziński z zespołu prasowego PKP PLK.
Awaria Poznań-Wrocław
Około godz 12. kolejarze musieli się zmierzyć z kolejną awarią. Tym razem na trasie Poznań-Wrocław. Przyczyną awarii był konar drzewa, który uszkodził sieć trakcyjną. Około godz. 15 udało się usunąć usterkę i przywrócić ruch pociągów również na tym odcinku.
Autor: js/aa/gp / Źródło: TVN24 Poznań/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24