Wojtka i Alberta, dwóch 13-latków z Widziszewa (woj. wielkopolskie) odwiedzili w sobotę motocykliści z Warszawy i Poznania, by osobiście podziękować im za pomoc, jaką udzielili ich koledze, który uległ wypadkowi. Nastoletni bohaterowie otrzymali pamiątkowe koszulki a następnie na motocyklach pojechali do Poznania na tor gokartowy.
Pod koniec czerwca dwójka 13-latków wyszła na spacer z psem. Podczas niego usłyszeli wołanie o pomoc. Okazało się, że w rowie leży mężczyzna przygnieciony motocyklem. Nastolatkowie zatrzymali przejeżdżający samochód i wezwali pomoc. Mężczyzna z urazem kręgosłupa trafił do szpitala.
"Zachowali zimną krew"
- Postawa chłopców jest godna pochwały i nagrody, szczególnie, że są w takim wieku. Zachowali zimną krew, wiedzieli co należy zrobić. To jest najważniejsze - podkreśla jeden z kilkunastu motocyklistów, który przyjechał do Widziszewa.
Na początku w ramach podziękowania motocykliści chcieli kupić prezenty 13-latkom. Skromni chłopcy nie potrafili jednak sprecyzować jaką nagrodę by chcieli. Stąd motocykliści wpadli na pomysł, by zabrać chłopców na gokarty. Na tor w Poznaniu zostali zabrani motocyklami.
- Pomysł przyjechania i podziękowania chłopcom wyszedł spontanicznie na forum i został przez nas podchwycony - tłumaczy jeden z motocyklistów.
Dumni z synów są rodzice 13-latków. - Przeżywali bardzo mocno tą dzisiejszą wizytę. Na początku mieli stres, teraz jednak mają same pozytywne zaskoczenia - mówi mama jednego z chłopców.
Do wypadku doszło 27 czerwca w Widziszewie:
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24