Mały, czerwony balonik przyleciał z Niemiec do wsi Łukowo (woj. wielkopolskie), a wraz z nim życzenia dla nowożeńców. - Na pewno odpiszę na tę kartkę - deklaruje znalazca.
Przejeżdżał autem koło pola kukurydzy w okolicach Łukowa (woj. wielkopolskie), nagle zauważył coś czerwonego. O nietypowym znalezisku pierwszy poinformował portal Moja Gołańcz.
- To był mały balonik przyczepiony do kukurydzy. Była przy nim też kartka z jakimiś życzeniami po niemiecku. Zabrałem balonik z kartką do auta i pojechałem dalej. Po jakimś czasie przypomniałem sobie o znalezisku - opowiada TVN24 Paweł Martyniewski.
Pan Paweł nie zna języka niemieckiego, ale jego córka i wnuczka szybko rozszyfrowały, że na kartce są życzenia dla Jany i Michela z Berlina: "Eine gluckliche zufriedene Ehe! Tanja" (Szczęśliwego małżeństwa. Tanja - przyp. red.).
Kartka, którą znalazł pan Paweł nie jest typową widokówką. Na jej odwrocie są nie tylko życzenia. Jest też kilka rubryczek do uzupełnienia: imię znalazcy kartki, data i miejscowość.
Pan Paweł jest ciekawy, jaką drogę pokonał ślubny balonik. Zapowiedział już, że na adres z pocztówki odeśle nie tylko kartkę, którą znalazł, ale i pamiątkowe widokówki z pobliskiej Gołańczy.
- Zobaczymy jak to się dalej potoczy. Kto wie, może zaowocuje to jakąś ciekawą znajomością z nowożeńcami zza Odry - mówi pan Paweł.
Życzenia na niebie
W Polsce wypuszczanie balonów z ślubnymi kartkami nie jest jeszcze tak znane jak w Niemczech.
- Rzeczywiście nie jest to jeszcze zbyt popularna atrakcja podczas wesel w Polsce. Chociaż zdarzyło nam się już organizować wypuszczanie takich baloników z kartkami dla jednej z par. Na pewno jest to ciekawe rozwiązanie dla nowożeńców, którzy chcieliby zrobić coś bardziej oryginalnego niż wypuszczenie tradycyjnych balonów - mówi Magdalena Krystek, konsultantka ślubna ze Ślubnej Pracowni.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/fp/gp / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: tvn24