W pierwszym meczu rundy wiosennej na II trybunę Stadionu Miejskiego w Poznaniu nie wejdą kibice. To kara za odpalenie rac podczas piątkowego meczu Lecha ze Śląskiem Wrocław.
Decyzję o zamknięciu "kotła" podjął wojewoda wielkopolski Piotr Florek. Wcześniej skonsultował ją z przedstawicielami służb zabezpieczających mecz oraz z władzami Lecha Poznań. Kibice "Kolejorza" nie wejdą na II trybunę podczas pierwszego meczu wiosennego Lecha z Polonią Warszawa (spotkanie odbędzie się między 1 a 4 marca).
Kara za Śląsk
W piątek, w trakcie II połowy pojedynku Lecha ze Śląskiem, kibice "Kolejorza" kilkukrotnie odpalali race oraz petardy. Zadymienie było tak duże, że sędzia Paweł Gil musiał przerwać spotkanie. Mecz zakończył się porażką Lecha 0:3.
Podczas konferencji prasowej wojewoda przyznał, że zamknąłby cały stadion gdyby nie fakt, że najbliższy mecz na własnym boisku Lech rozegra wiosną. Do tego czasu sprawcy wydarzeń na stadionie mają zostać ukarani. Kary finansowe za incydenty nie ominą także samego klubu.
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań